W przyszłym roku służebniczki dębickie obchodzić będą 25-lecie beatyfikacji założyciela, i 70-rocznicę wyrzucenia ich z domu macierzystego w Dębicy.
Koło Sieny w Toskanii otwarty został w ubiegłym tygodniu, po latach kontrowersji, kolejny we Włoszech meczet. Przeciwko jego budowie protestowała pod koniec życia pochodząca z tamtych stron pisarka Oriana Fallaci.
Urządzali kwesty, kiermasze, aukcje, licytacje, koncerty i mecze. I zbierali gorsz do grosza. Uczniowska cegiełka, dołożona do budowy bielskiego hospicjum, to ponad 211 tys. zł.
Będzie się mieścić w starym domu pielgrzyma wybudowanym trzysta lat temu przez fundatora kalwarii – hrabiego J. A. de Gaschin.
W kolejnym tygodniu wędrówki po diecezji obraz „Jezu, ufam Tobie” z kilku powodów trafił jakby do siebie, do swojego krakowskiego domu.
Sto lat temu została poświęcona świątynia św. Michała Archanioła w Orzegowie. Pieniądze na jej budowę dała niezwykła kobieta, której losy nadają się na hollywoodzki film.
Stanął w Kiełpinie, na obrzeżach podwarszawskich Łomianek. W Domu Księży Emerytów Archidiecezji Warszawskiej zamieszka 45 kapłanów. W przyszłości będą mieli do dyspozycji basen i część hotelową. Nad ich zdrowiem czuwać będą siostry albertynki.
Wiele wspomnień, wzruszeń i słów wdzięczności padło podczas pierwszego dnia świętowania dekady istnienia Domu Miłosierdzia w Koszalinie.
– To wstyd, żeby w tak dużej parafii jak Raniżów nie było takiego miejsca. Ludzie zwłoki bliskich trzymają w domu lub wywożą do Kolbuszowej lub Mazur – mówi rozgoryczony parafianin Józef Dul.
Kazimierz Dolny: co się dzieje w domu sióstr betanek? Tygodnik Powszechny, 25 lutego 2007