Tak bardzo uwierzyliśmy w ból i przemijanie, że ukojenie boskim szczęściem wydaje się niemożliwe nawet we śnie. A jednak ono istnieje.
W judejskiej Jerozolimie Paweł, Sylas, Barnaba i inni rozstrzygali spór dotyczący praw noachickich dla nieżydowskich chrześcijan.
Paweł wyraźnie świadczy, że ten, kto cieszy się życiem Jezusa w swoim wnętrzu, nie musi wracać do wysiłku ograniczania się nakazami Mojżesza.
Ten świat jest obczyzną, a nie ojczyzną.
Musimy dać Duchowi szansę, by nas objął przynależeniem wiary.
Cóż za zadziwiająca miłość apostoła – modlił się, by być pod klątwą (anathema), byleby tylko Izrael był zbawiony!
To, co naprawdę dobre, jest również Bogu przyjemne, a dla nas fascynująco doskonałe.
Noc Kościoła zaczyna się wtedy, gdy kapłani bardziej marzą o najnowszym laptopie niż o znajomości Słowa Bożego
Iluż ludzi obwinia Boga o wszystkie swoje niepowodzenia, o to, że nie zapewnia im raju na ziemi?