W gazowej matni
Podczas gdy politycy kłócą się o to, którędy mają przebiegać główne szlaki dystrybucji gazu, „szarzy obywatele” płacą coraz wyższe rachunki tylko za to, że mają kaprys umyć się w ciepłej wodzie albo zagotować wodę na herbatę. Przewodnik Katolicki, 15 lutego 2009