Psychologia i byłe zakonnice z Kazimierza Dolnego Tygodnik Powszechny, 1 lipca 2007
Każdy z nas może przyczynić się do powstania dokumentu o jednym z największych polskich bohaterów.
Zostawili domy, samochody, pracowicie budowaną świetlaną przyszłość, która okazała się ułudą. Wygoniły ich bomby. Teraz, nad polskim jeziorem, jest cisza. Trzeba w spokoju pozbierać myśli i zaczynać od początku. Całe życie…
Brak wody. Upał już nie dokucza, ale skutki suszy długo będą się dawać we znaki, także w Małopolsce.
Półwysep Synaj. To tu, tuż za opłotkami turystycznych kurortów, kwitnie terroryzm spod znaku Państwa Islamskiego.
Konstytucja RP gwarantuje każdemu obywatelowi prawo do korzystania z pomocy religijnej tam, gdzie się znajduje. O pacjentów i pracowników szpitali troszczyć się mają kapelani, którzy dla cierpiących stają się świadkami Chrystusa.
Biegają niemal codziennie, niektórzy nawet po tysiąc kilometrów rocznie. Niestraszna im niesprzyjająca pogoda. Wkładają trampki nawet w ulewnym deszczu, czy przy temperaturze minus 15 stopni. Co ciekawe... nie są przez to bardziej zabiegani.
Kiedy ks. Józef Tischner „odkrył” św. Faustynę, wielu zapatrzonych w filozofa intelektualistów nie kryło zaskoczenia. W pewnych kręgach „Dzienniczkiem” polskiej zakonnicy nie wypadało zajmować się „na serio”. Dzięki ks. Tischnerowi Boże miłosierdzie „awansowało” do miana „prądu” zasługującego na uwagę.
Katolicy w Polsce nie tylko pomagali Żydom w czasie zagłady, ale wręcz oddawali za nich życie. W świetle faktów oskarżanie przez prof. Jana Tomasza Grossa Kościoła o bierność wobec ludobójstwa Żydów w czasie II wojny światowej jest nie tylko nieprawdziwe, ale głęboko krzywdzące.
Spada liczba widzów wszystkich stacji telewizyjnych. To już nie kwestia jakości programu. Kończy się pewna epoka.