Arcybiskup Józef Kupny, przybywający do wrocławskiej archidiecezji, zapisał się w pamięci wielu osób już jako wikary i student.
Wędrować można na różne sposoby. Wszystkie jednak rodzaje wymagają najpierw przygotowania, by dostrzec piękno, wymowę, wagę zwiedzanych miejsc.
Szarpnęło, zakołysało. Nie minęła minuta, a znaleźliśmy się 170 metrów pod ziemią – w niezwykłym muzeum, które właśnie otwarto pod powierzchnią Zabrza.
Ponad 300 młodych archidiecezji katowickiej wybrało prawdopodobnie najlepsze zakończenie wakacji 2014.
Ksiądz Ryszard nie jest Ślązakiem, pochodzi z Pomorza Zachodniego. A jednak to jemu Śląsk zawdzięcza upamiętnienie w dalekim Donbasie na wschodniej Ukrainie Tragedii Górnośląskiej 1945 roku.
22 lutego 1940 r. w obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen został zamęczony ks. Albert Willimsky pochodzący z Głogówka. W uroczystości rocznicowej wzięła udział delegacja z rodzinnej parafii.
Taka okazja nie zdarza się często. Państwo Marta i Józef Kaczmarczykowie z Nowego Chechła są małżeństwem już od 70. lat. Dziękczynną Mszę świętą z okazji kamiennego jubileuszu odprawił bp Jan Kopiec.
Doświadczył doli uchodźcy i tułacza. Był wszędzie tam, gdzie losy rzucały Polaków w czasie II wojny światowej. Przekonywał, że póki są w nich wiara i nadzieja, ojczyzna nie zginęła.
– Słuchej, Klarko, jo mom do ciebie wielko prośba. Wyprawisz mi pogrzeb?
Mówią, że z ich żelaza wytapiano miecze do bitwy pod Grunwaldem. Stąd też wysyłano miotły na Węgry, produkowane z żarnowca specjalnie sprowadzanego z Alp. Nawet jodu w powietrzu jest tu więcej niż gdzie indziej. Ruda Kameralna zaprasza.