Zrozumiałem jedno: albo wejdę w ogień, albo stanę się obserwatorem, zachowującym bezpieczną odległość turystą zwiedzającym muzeum, prochem bez blasku.
„Wołaj do Mnie, a odpowiem ci” – ta prorocza obietnica zanotowana przez Jeremiasza wielokrotnie ratowała mi życie i uczyła wytrwałości.
O tym, czy ksiądz Blachnicki odnalazłby się na rekolekcjach oazowych w 2024 roku, mówi ks. Ryszard Gacek.
Po długiej wymianie zdań, przemówił Piotr do apostołów i starszych: „Wiecie, bracia, że Bóg już dawno wybrał mnie spośród was, aby z moich ust poganie usłyszeli słowa Ewangelii i uwierzyli”. (Dz 15,7)
Dlaczego Kazimierczyk tak długo czekał na wyniesienie na ołtarze? Przecież podobnie jak spoczywający półtora kilometra dalej Jacek Odrowąż był „sławny cudami”, a zaledwie rok po jego śmierci zanotowano aż 172 uzdrowienia i nadzwyczajne łaski…
Dziś pojąłem, że Jezus żyje w każdym chorym. Gdybym leczył tylko ich choroby, byłbym skazany na fiasko – to kwintesencja życia tego włoskiego lekarza i naukowca, Giuseppego Moscati.
Stąd ruszają warszawskie pielgrzymki, tu formuje się aż dwadzieścia wspólnot neokatechumenalnych, tu do spowiedzi zjeżdżają się tłumy, tu trwa szturm modlitewny w intencji nienarodzonych, tu nawracali się „radykalni”. Witajcie na Długiej!
Trafiła do Auschwitz… dobrowolnie, by „być balsamem na tylu ranach i towarzyszyć Bogu w ciemnościach”. „Tak, teraz jestem w piekle” – pisała bez ogródek, na jednym oddechu dodając: „Jestem wdzięczna”.
Wszyscy wobec siebie wzajemnie przyobleczcie się w pokorę (1 P 5, 5)
Jak grzyby po deszczu wyrastają nad Wisłą wieczory chwały. O tym, czym jest pozaliturgiczne uwielbienie, debatować będą 15 maja prelegenci konferencji naukowej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego.