Dziś przypada 74. rocznica apogeum ludobójstwa na Kresach. 11 lipca 1943 r. została wymordowana ludność polska w 99 miejscowościach na Wołyniu. Datę tego wydarzenia przyjmujemy jako symboliczny dzień upamiętniający wszystkie ofiary ukraińskiej zbrodni.
Najpierw symboliczna godzina "W" na największym skrzyżowaniu w mieście, potem Msza św. w bazylice garnizonowej - tak uczczono rocznicę powstania warszawskiego w stolicy Dolnego Śląska. Tu, gdzie jeszcze żyją ostatni z bohaterów.
Miasto doczekało się wystawy poświęconej historii społeczności żydowskiej, która przed wojną zamieszkiwała w mieście.
Skrzynki elektroniczne europejskich polityków i dziennikarzy zostały zapełnione listami od internautów oburzonych przypisywaniem Polsce współodpowiedzialności za zbrodnie na narodzie żydowskim podczas II wojny światowej, to efekt kampanii "Stań w obronie Polski" - pisze wtorkowa "Gazeta Polska Codziennie".
W tym roku uczestnikom kilkunastokilometrowego nabożeństwa w drodze towarzyszyć będzie myśl o św. Janie Pawle II.
Tymczasem, kiedy inni dwa razy w tygodniu poszczą o chlebie i wodzie, potrafię zajadać pstrąga, usprawiedliwiając się, że to nie mięso
W Dniu Wszystkich Świętych otwarto bramy zabytkowego cmentarza żydowskiego przy ul. Podmiejskiej w Kaliszu. Po raz piąty w historii tej nekropolii każdy może zapalić lampkę i pomodlić się, pomimo że w tradycji żydowskiej nie ma takiego święta.
W Świeto Niepodległości biskup polowy Sławoj Leszek Głódź modlił się za Ojczyznę w warszawskiej bazylice św. Krzyża. W modlitwie uczestniczyli także: bp Miron Chodakowski, prawosławny ordynariusz wojska polskiego oraz bp Ryszard Borski - duszpasterz ewangelicko-augsburski.
W tym roku ten przegląd z długą tradycją, przybliżający perełki muzyki chorałowej, miał nową odsłonę, bo w programie znalazły się pieśni polskiego ludu.
W obozach dla uchodźców widać wielkie cierpienie i ogromną hojność.