Nie ma takiego zniewolenia, takiej choroby, takiego "syfu", z którego Jezus nie może cię wyrwać - twierdzi.
Do tego trzeba dyscypliny, żeby wstać i jechać. Odwagi, gdy nawet policja nie chroniła. I przede wszystkim wiary. By się za Polskę modlić.
Czat z Janem Grzegorczykiem
Każdego wieczoru idą na „berzę”. To w slangu bywalców wrocławski dworzec główny. „Ich” dziewczyny wysypują się na niego razem z nocą. Nie tak wyzywające jak w filmach o prostytutkach. Ale siostry potrafią je rozpoznać.
„Lubiłem zabijać ludzi. Lubiłem, bo miało to słodki smak, tak jakbym jadł coś słodkiego.”* wódz Wędrujący Duch, osada Frog Lake, 1 kwietnia 1885 r.
Świadkowie historii. Faustyna podniosła oczy znad snopków, które wiązała na polu w Przyszowicach. Drogą Gliwice–Mikołów sunęły ciężarówki, wiozące na pakach... siostry zakonne w habitach.
Ludzie, którzy protestowali przeciw pochowaniu prezydenta na Wawelu, "bo nie jest godzien królów", niech wracają do szkoły. Krystalicznie czysty życiorys ma tylko jedna spoczywająca tam głowa naszego państwa: święta Jadwiga.
Konflikt w Janowie przeszedł w uśpioną fazę, ale może na nowo rozgorzeć przy okazji sierpniowej aukcji.
"W dziedzinie pokory, tak jak i we wszystkim, brak umiaru rodzi pychę, a ta pycha jest tysiąc razy subtelniejsza i niebezpieczniejsza od pychy świata, która jest tylko próżną chwałą."