Długo wyczekiwany przez mieszkańców monument stanął na skwerze im. Żołnierzy Wyklętych.
Ballady w wykonaniu Andrzeja Kołakowskiego i prelekcja Macieja Małozięcia złożyły się na spotkanie poświęcone żołnierzom wyklętym.
"Każdy ma jakąś pasję. Naszą jest Polska" - tak brzmi główne hasło, informujące o jednej z ról stowarzyszenia "Studenci dla Rzeczypospolitej": trosce o ojczyznę. Kim są ci młodzi ludzie?
Wernisaż wystawy malarza Józefa Obacza, który uwiecznił na akwarelach ponad 50 żołnierzy podziemia antykomunistycznego, był jednym z wydarzeń dnia pamięci o niezłomnych.
Tego święta wciąż się uczymy i odkrywamy jego bohaterów. Na szczęście, na północnym Mazowszu nie brakuje pomysłów, młodych głów i pasji odkrywania historii ludzi niezłomnych.
Maciej Małozięć otrzymał Nagrodę im. Danuty Siedzikówny "Inki", a Józef Knapik i Michał Mitoraj - medale Pro Patria.
Tym cytatem z III części "Dziadów" o. Emilian Gołąbek OFM wskazywał, że pamięć o żołnierzach wyklętych musi być ciągle żywa, a przykład ich heroicznego życia jest dla nas ciągle lekcją do odrobienia.
Gra terenowa o Ince Siedzikównie, śpiewy patriotyczne, udział w uroczystościach uhonorowania żołnierzy niezłomnych – te wydarzenia złożyły się na dwudniowe spotkanie skautów Króla z kilku szczepów.
Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych rozrosły się w Warszawie do miesiąca.
– Co roku ludzie przychodzą na nasze spotkania, więc warto to robić – mówi Jakub Wojewoda, adiunkt sochaczewskiego muzeum.