W przyszłym roku KGHM planuje powołanie specjalnej grupy ratowników górniczych wyszkolonych do niesienia pomocy w katastrofach lądowych.
W kopalni węgla kamiennego CSM w Karwinie doszło do wypadku. Pracowali tam także Polacy górnicy!
W związku ze śmiercią 12 Polaków, którzy zginęli w następstwie czwartkowego wybuchu metanu w kopalni węgla kamiennego CSM w Karwinie w czeskiej części Śląska Cieszyńskiego, niedziela w całej Polsce będzie dniem żałoby narodowej - poinformowała w piątek Kancelaria Prezydenta.
W zamkniętej kopalni węgla kamiennego w Karwinie w Czechach w sobotę trwają próby ugaszenia pożaru, który w czwartek rozpoczął się od wybuch metanu. W całym kraju w południe przez ok. 2 minuty zabrzmią syreny na znak upamiętnienia ofiar katastrofy.
W kopalni CSM w Stonavie ratownikom ustało się znaleźć ciała trzech górników.
Nie lubi wracać wspomnieniami do tamtego dnia. Ten wypadek zaważył na jego życiu.
Górnicy są już pod opieką lekarzy. Ich zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Mamy dwie prawdopodobne lokalizacje. Staramy się dotrzeć do obu - mówi przedstawicielka KGHM. Od wielu godzin zastępy ratowników górniczych i ciężki sprzęt drążą zawalone chodniki.
"Obok niesłychanej odwagi, cechuje was także ogromny profesjonalizm. W imieniu swoim, rządu polskiego i Polaków, chciałbym powiedzieć, że jestem z was dumny". Ratowników górniczych KGHM odwiedził premier Morawiecki.
Ratownictwo górnicze prawdopodobnie czeka prawdziwa rewolucja technologiczna.