Było ciemno, bardzo zimno...
Tragedia w MTK. Krakowianin Zbigniew Wełmiński cudem przeżył zawalenie się dachu hali Międzynarodowych Targów Katowickich 10 lat Temu. Po niemal 6 godzinach w zimnej „trumnie” pod gruzami wyciągnięto go wieczorem 28 stycznia 2006 r. jako ostatnią żywą osobę.