W Bieszczadach, na malowniczych trasach w okolicach Lutowisk, odbywają się Wyścigi Psich Zaprzęgów.
Prawosławna zakonnica i czworo sierot zorganizowali międzynarodowe wyścigi psich zaprzęgów w małej wiosce Kotkiszewo w obwodzie kostromskim w środkowej Rosji. Uczestnicy zawodów przyjechali nawet z USA, Kanady i Australii – donosi portal „Russia Today”.
Prawosławna zakonnica i czworo sierot zorganizowali międzynarodowe wyścigi psich zaprzęgów w małej wiosce Kotkiszewo w obwodzie kostromskim w środkowej Rosji. Uczestnicy zawodów przyjechali nawet z USA, Kanady i Australii - donosi portal „Russia Today".
Po raz pierwszy Polak startuje w takich zawodach. W jednym z trzech najtrudniejszych na świecie wyścigów psich zaprzęgów.
Polacy udowodnili, że stanowią światową czołówkę w wyścigach psich zaprzęgów. Ciekawostką zmagań na Polanie Jakuszyckiej była jedyna w Polsce nocna rywalizacja maszerów.
Nagle Koka postawiła uszy na sztorc. „A może to dotyczy tylko ludzi?” Nie sądzę, bo słyszałem, że dobry Bóg zna każdego marnego wróbelka, więc o psach wie pewnie wszystko.
Piotr Czerepak, mieszkaniec Agatówki w gminie Zaleszany, został mistrzem Polski w wyścigach psich zaprzęgów. Razem z sześcioma psami rasy siberian husky dokonał tego po raz drugi z rzędu.
6,3-kilometrową trasę przebyli w różny sposób. Jedni z nich biegnąc na własnych nogach, inni na hulajnodze, na rowerze lub wózku. Zawsze jednak prowadził ich co najmniej jeden pies.