W dalszym ciągu 40 górników, rannych w katastrofie w kopalni "Wujek-Śląsk" przebywa w szpitalach - poinformowało w niedzielę rano Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach.
Stan dwóch z sześciu pacjentów hospitalizowanych w szpitalu św. Barbary w Sosnowcu po piątkowej katastrofie w kopalni "Wujek", jest krytyczny. Rokowania co do nich, lekarze określają jako: "bardzo poważne".
Lubelska prokuratura ustala przyczynę tragedii, do której doszło w miejscowości Stawek, w gminie Spiczyn. Po zderzeniu dwóch busów, na miejscu zginęły cztery osoby, dwie osoby zmarły w szpitalu, a 20 jest rannych.
Wczoraj o godz. 14.05 w Stawku pod Łęczną na pas ruchu rejsowego busa relacji Ostrów Lubelski-Lublin wjechał bus dostawczy. Na miejscu zginęły cztery osoby, dwie kolejne zmarły w szpitalu. 21 jest rannych.
W ostatnich godzinach nie zmienił się stan zdrowia ani liczba górników leczonych w szpitalach po piątkowej katastrofie w kopalni "Wujek-Śląsk" w Rudzie Śląskiej - podało w poniedziałek rano Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach (WCZK). Stan części rannych lekarze określają nadal jako ciężki.
Ks. Stefan Batruch proboszcz grekokatolickiej parafii w Lublinie zwrócił się do władz Uniwersytetu Medycznego w Lublinie oraz do Zarządu Województwa Lubelskiego z prośbą o pomoc medyczną dla Ukrainy.
Szpitale są gotowe przyjmować rannych. To jednak może nie wystarczyć. Potrzeba też miejsc, gdzie będą mogły zatrzymać się ich rodziny.
Ministerstwo Zdrowia podało listę placówek, w których będzie możliwość zaszczepienia się na koronawirusa. Będą to w pierwszej kolejności szczepionki dla pracowników służb walczących z epidemią.
Pogorszył się stan zdrowia jednego z 18 górników, którzy po katastrofie w kopalni "Wujek-Śląsk" trafili do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich (CLO) - poinformował w niedzielę dyrektor placówki Mariusz Nowak.
Szeregowy Michał Pawlicha miał 23 lata. Zmarł w wyniku obrażeń, których doznał, gdy jego czołg zapalił się na poligonie w Świętoszowie.