Jutro o godzinie 4 nad ranem, pięciu śmiałków wyruszy z Mielca w 500-kilometrową trasę do Karpacza, by pomóc małej Mai.
Nerek Ewelinki Grzybowskiej nie da się już uratować. Jest jednak szansa na przeszczep, jeśli uda się zdobyć bardzo kosztowny lek. Ale co najważniejsze w tej trudnej sytuacji, udało się wyzwolić wiele dobra i międzyludzkiej solidarności.
W zbiórkę dla malutkiego Olusia z Czarnej Wody zaangażowali się także nasi diecezjanie.
W zbiórkę pieniędzy na leczenie Bartusia Przychodzkiego włączyli się też motocykliści.
Marta Chrzan od ponad 40 lat choruje na mukowiscydozę. Dziękując za dotychczasową pomoc w walce o życie, postanowiła wydać piękny kalendarz z własnymi ikonami.
Ekipa serialu "Ojciec Mateusz" dołączyła do grona #9milionówserc, działającego na rzecz pomocy dla małego sandomierzanina.
Już od 14 lat Stowarzyszenie "Odra-Niemen" prowadzi akcję "Rodacy-Bohaterom". Od 2009 r. podarowali Polakom na Kresach ponad 45 tys. paczek. Przewieźli za wschodnią granicę ponad 550 ton darów. Teraz ruszyła kolejna edycja.
W Sandomierzu trwa niezwykła majówka pod hasłem #9milionówserc dla Bartusia.
– Wiele osób w takiej sytuacji odwraca się od Pana Boga, my jeszcze bardziej się do Niego zbliżyliśmy, bo ufamy, że On nam pomoże uratować naszego synka – mówią rodzice Igora.
- To, co przeżyłem po drodze jest nawet ważniejsze od samych mistrzostw - mówi Piotr Sznura z Jemielnicy, który kilka dni temu wrócił z rowerowej wyprawy do Rosji.