To pokłosie i – jak komentuje rzecznik archidiecezji wrocławskiej – miejmy nadzieję ostatni akt przykrej sytuacji, która miała miejsce podczas otwarcia Pralni Społecznie Odpowiedzialnej w noclegowni prowadzonej przez Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta.
Oj. poużywał sobie dziś Leszek Frelich z "Gazety Wyborczej" najwyraźniej nie mogąc znieść tego, że jednak firma Henkel i Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta doszły do porozumienia i w pomieszczeniach organizacji, która od samego początku budowana jest na wartościach chrześcijańskich, ktoś będzie mógł się pomodlić i nie będzie musiał się z tym kryć. Straszne, nie?
Wydaje się, że to już ostateczne rozstrzygniecie głośnej sprawy z firmą Henkel, Towarzystwem im. św. Brata Alberta i i bp. Jackiem Kicińskim.
W tym czasie skorzystało z niego aż 79 rodzin, które w Domu spędziły 41 991 noclegów. Pobyt tutaj jest bezpłatny.
Człowiek, który leży na ulicy – wstaje. A nawet idzie do pracy.
Minister skarbu Aleksander Grad ma dziś spotkać się w Warszawie ze związkowcami stoczni Gdynia i Szczecin. Wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik powiedział we wtorek PAP, że szef resortu przedstawi związkom aktualny stan prac w sprawie sprzedaży majątku obu stoczni. Spotkanie zaplanowano w siedzibie resortu na godzinę 15.
Grają klasykę, dramaty, komedie, a nawet sięgają po kryminały czy teatr absurdu. Brandstaetter, Wojtyła, Ionesco, Mrożek, Woody Allen. Żadne wyzwanie klerykom niestraszne!
Nie dość, że w kraju szaleje grypa – świńska i sezonowa – i z powodu grypy dochodzi do zgonów. Nie dość, że część szpitali już dawno wyczerpała limity świadczeń medycznych zawartych w kontraktach z Narodowym Funduszem Zdrowia i może przyjmować pacjentów wyłącznie w sytuacji zagrożenia życia. Niedziela, 6 grudnia 2009