O cudach w Wąwolnicy, próbie kradzieży cudownej figurki Maryi i wrześniowym odpuście, który gromadzi tysiące wiernych, z ks. Jerzym Ważnym, kustoszem sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej, rozmawia ks. Rafał Pastwa.
W związku z rozpoczętym w październiku Rokiem Wiary wierni odwiedzając m.in. wyznaczone przez Metropolitę lubelskiego kościoły mogą uzyskać odpust zupełny. W tej sprawie został wydany specjalny dekret.
W sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej księga cudów leży pod ręką. Nie ma niemal tygodnia żeby ktoś nie zgłaszał otrzymanych za wstawiennictwem Maryi łask. Nic dziwnego, że na doroczny odpust do Wąwolnicy ciągną tłumy.
Matka Boża Kębelska słucha próśb swoich dzieci. Ks. infułat Jan Pęzioł w ciągu ostatniego czasu do specjalnej księgi wpisał kolejnych osiem cudów.
Tysiące ludzi w ciągu dwóch dni odwiedziło sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy. Każdy przyszedł tu niosąc jakąś intencję. W tym roku sumie odpustowej przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz z Sandomierza.
Przyszli, by prosić o potrzebne łaski albo dziękować za otrzymane. Tysiące wiernych przybyły na odpust do Matki Bożej Kębelskiej.
Tysiące pielgrzymów dotarły do sanktuarium św. Anny w Lubartowie. Co roku uroczystości odpustowe przyciągają wiernych modlących się o różne łaski za wstawiennictwem Babci Jezusa. To ważne miejsce dla katolików z Lubelszczyzny. Obok Chełma i Wąwolnicy, sanktuarium zostało wyniesione do rangi bazyliki mniejszej.
Złodzieje dosłownie na kilka dni przed największym odpustem w archidiecezji chcieli ukraść łaskami słynącą figurkę Madonny. Ostatni poświadczony dokumentami medycznymi cud miał miejsce niecały miesiąc przed włamaniem.
Z wielu parafii archidiecezji lubelskiej wczesnym rankiem wyruszyły pielgrzymki. Idą młodzi, starsi i całe rodziny. Na wieczór dotrą do Wąwolnicy, by wziąć udział w uroczystościach ku czci Matki Bożej Kębelskiej.
Abp Stanisław Budzik kieruje do wszystkich wiernych zaproszenie na zbliżające się w archidiecezji wydarzenia ku czci Matki Bożej.