- Wiele osób po prostu skorzysta z dobrej imprezy na mieście. Inni będą szukali czegoś więcej. Zadanie dominikanów polega na tym, żeby to "więcej" udało się ludziom odnaleźć - mówi o. Paweł Biszewski OP, organizator "Duszy Jarmarku św. Dominika".
Błogosławieństwo relikwiami założyciela zakonu na zakończenie Mszy św. Jak od wieków, 8 sierpnia miał miejsce tradycyjny dominikański odpust w Gdańsku. Po 643 dniach zakonnicy i parafianie wrócili na liturgię do otwartej po remoncie bazyliki.
Jarmark dominikański. – Wiele osób po prostu skorzysta z dobrej imprezy na mieście. Inni będą szukali czegoś więcej. Zadanie dominikanów polega na tym, żeby to „więcej” udało się ludziom odnaleźć – mówi o. Paweł Biszewski OP, organizator „Duszy Jarmarku św. Dominika”.
Już od 26 lipca przez trzy tygodnie Gdańsk będzie żył Jarmarkiem Dominikańskim.
Parafia nosząca wezwanie św. Dominika obchodziła uroczystość patronalną i jednocześnie świętowała 800. rocznicę narodzin św. Dominika dla nieba.
Dusza Jarmarku - Festiwal św. Dominika ruszył w sobotę, 30 lipca, wraz z otwarciem Jarmarku św. Dominika.
- Życzę nam wszystkim, abyśmy umieli być jak św. Dominik Guzmán - gotowi do dialogu, a jednocześnie gorliwi i zdecydowani pójść za Chrystusem, bardziej wierząc Jemu niż sobie - powiedział ks. Krzysztof Niedałtowski.
Rekordowe ponad 8 mln osób odwiedziło zakończony w niedzielę w Gdańsku Jarmark św. Dominika. W ostatnim dniu trzytygodniowej imprezy odsłonięto pomnik średniowiecznego pomorskiego władcy, Świętopełka II, zwanego księciem Kaszubów.
Wielkie kolorowe święto z obowiązkową procesją po ulicach i z figurą świętego patrona – to odpust parafialny na Malcie. Ta tradycja ma kilka wieków i jest ciągle żywa. Maltańczycy uczą się jej od dziecka.