Po raz siódmy zorganizowano Płońskie Zaduszki Muzyczne. Koncert przywołał wspomnienia między innymi z czasów wojny.
W sobotę mówiło się o Reymoncie, Prusie, Orzeszkowej i kilku innych pisarzach, których dzieła wybrzmiały, m.in. w Płońsku, Płocku, Sochocinie, Czerwińsku n. Wisłą czy Rypinie.
W Płońsku fragmenty "Lalki" Prusa - z okazji akcji Narodowego Czytania - słychać było w "Sienkiewiczówce" na Poświętnem oraz w Parku Konstytucji 3 Maja.
Martyrologia pokolenia wojennego i współczesnych chrześcijan były głównymi wątkami IX Płońskich Zaduszek Muzycznych.
Od rozmowy Czepca z Dziennikarzem rozpoczęli Narodowe Czytanie "Wesela" aktor Sylwester Maciejewski i radny powiatu płońskiego Dariusz Żelasko.
Ostatnie spotkanie w Płońskim Saloniku Literackim miało dwa artystyczne oblicza: fotograficzne i poetyckie. To pierwsze ukazywało uroki krajobrazów, drugie natomiast wiersze z tomików dwóch księży.
Płońskie Zaduszki Muzyczne "Pamięć za Serce" to zawsze minuty, godziny wzruszeń, które skłaniają do refleksji nad kruchością życia i czasem przemijania. Tegoroczne występy były szczególne z jeszcze jednego względu.
Od lat w listopadowy wieczór płońszczanie wracają pamięcią do zdarzeń, miejsc, ludzi bardzo ważnych dla lokalnej społeczności.
– Czytamy z przejęciem, uczuciem w głosie, przepuszczamy książkowe wersy przez siebie, naprawdę, nie mamy się czego wstydzić – uważa Bożena Kaliściak.
Na budynku oficyny przy "Sienkiewiczówce" zawisła tablica upamiętniająca postawę płońszczanki Zofii Malickiej.