Wyruszyli wczesnym rankiem z wielu parafii Lublina i okolic. Idą ze swoimi intencjami w sercach i wiarą, że Matka Boża Kębelska wysłucha ich próśb.
Anna Ceglarska na pytanie, jakie będzie to Boże Narodzenie, odpowiada – darowane. Wie, co mówi. Gdyby nie Matka Boża Kębelska, mogłaby tych świąt nie doczekać.
Uzdrowienie umierającego, zniknięcie stwardnienia rozsianego, bliźnięta u bezpłodnych małżonków, cofnięcie zmian nowotworowych to najbardziej spektakularne cuda ostatnich lat, wyproszone u Matki Bożej Kębelskiej.
Co roku w księdze łask sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy przybywa wpisów. Świadectwa otrzymanych łask pokazują, jak w tym miejscu Maryja słucha próśb swoich dzieci.
W sobotni poranek 4 września ruszą do Wąwolnicy piesze pielgrzymki z całej diecezji, by zdążyć na uroczystości odpustowe. Jednak Matka Boża z Wąwolnicy przyciąga ludzi w potrzebie przez cały rok.
Uzdrowienie umierającego, zniknięcie stwardnienia rozsianego, bliźnięta u bezpłodnych małżonków, cofnięcie zmian nowotworowych - to najbardziej spektakularne cuda ostatnich lat, wyproszone u Matki Bożej Kębelskiej.
Od świtu z różnych stron zmierzają pielgrzymki piesze do Wąwolnicy, by dotrzeć na wieczorne uroczystości ku czci Matki Bożej Kębelskiej. Mimo upału tysiące ludzi jest w drodze, by prosić o potrzebne łaski.
Sanktuarium w Wąwolnicy słynące łaskami Matki Bożej jest miejscem, które ludzie w potrzebie odwiedzają przez cały rok. W obecnej sytuacji, kiedy pandemia zatrzymuje ludzi w domach, warto odmawiać modlitwę do Matki Bożej Kębelskiej w miejscu swojego zamieszkania.
Kiedy mama Ines, Małgosia, dowiedziała się, że jest w ciąży, od razu zaproponowano jej aborcję, twierdząc, że dziecko, jeśli w ogóle się urodzi, będzie kaleką.