Pan Mariusz Barcicki opowiadał o świdnickiej katedrze i obrazie MB Uzdrowieniu Chorych.
22 kwietnia minęło 360 lat od narodzin człowieka, któremu świdnicka katedra zawdzięcza naprawdę wiele.
Jego ukochane miejsce – katedra – przez 15 lat rządów protestanckich było kolejno: spichlerzem, obozem jenieckim i wojskowym szpitalem. Aż przyszli jezuici.
Wydana w ostatnim czasie pamiątkowa moneta z wizerunkiem św. Jana Pawła II ma już swój bogato ilustrowany blister z dokładnym opisem. Dlaczego dopiero teraz?
Zapewniał, że gdyby miał się jeszcze sto razy urodzić, za każdym razem wybrałby to samo życie: rzeźbiarza i zakonnika.
Aby uczcić XV-lecie diecezji świdnickiej, Urząd Miejski w Świdnicy przygotował i wydał okolicznościowe karty i znaczki pocztowe.
To już pewne: katedralna Madonna otrzyma nową sukienkę.
W katedrze w Świdnicy trwają remonty. Do ocalenia jest jednak o wiele więcej niż mury. Jakie skarby i zapomniane historie kryje w sobie jeden z najważniejszych zabytków miasta, dowiedzieli się uczestnicy edukacyjnego spaceru.
Gdzie i jak żyli pradziadkowie dowiedzieli się uczniowie szkół z terenu powiatu świdnickiego zdobywając wiedzę do zmagań konkursowych.
To, co mija się każdego dnia, idąc do pracy albo na zakupy, może okazać się zaskakująco atrakcyjne.