- Modlitwa różańcowa wyciągnęła mnie z depresji i poczułam wartość siebie jako kobiety. Pozbyłam się lęków o rodzicielstwo i dała mi siłę w małżeństwie - mówi Magdalena Orlankowicz.
Normalni faceci, z udanym życiem rodzinnym i zawodowym, ale czegoś im w życiu brakowało, więc zaciągnęli się do wojska... różańcowego.
Przejdzie przez centrum miasta z sanktuarium św. Andrzeja Boboli na pl. Zamkowy i do sanktuarium Matki Bożej Łaskawej.
Walczą o to, by mężczyźni obudzili się w wierze. Zaczęli od siebie. Ich bronią jest różaniec.
Pilski portal opublikował na portalu społecznościowym informację o powstaniu w mieście nowej, męskiej grupy modlitewnej. No i się zaczęło.
W Dzierżoniowie zaczęła działalność kolejna inicjatywa skierowana do panów.
Z tymi panami nie ma żartów. Mają potężną broń i dobrze wiedzą, jak jej użyć. W maju zaczął działać kolejny oddział rozrastającego się w całym kraju wojska.
Z Przasnysza do Skierkowizny po raz pierwszy przeszła Ekstremalna Droga Krzyżowa.
Co łączy przedsiębiorcę, handlowca i żołnierza? Pozornie nic, bo nawet nie mieszkają w tym samym mieście. Ale wszyscy odmawiają codziennie Różaniec!
Z Przasnysza w kilku kierunkach wyruszyło kilkaset osób, aby dotrzeć do granic Polski i uczestniczyć w ogólnopolskiej akcji.