W czasach, gdy zamiast mięsa można zjeść krewetki po śródziemnomorsku, coraz trudniej zrozumieć sens postu. Ale czy post musi mieć w ogóle cel? Tygodnik Powszechny, 1 marca 2009
Środa Popielcowa, samo południe w Krakowie. Na Grodzkiej, przed "Kebabem", ks. Jacek Stryczek z balonikiem przywiązanym do kołnierza kurtki rozdaje chleb posypany popiołem. W sam raz na początek Wielkiego Postu.
44-kilometrową Drogę Krzyżową przeszli w nocy. To kolejny pomysł ks. Jacka Stryczka, krakowskiego duszpasterza akademickiego i duszpasterza ludzi biznesu.
Gościem czatu 12 maja 2009 o 21:00 będzie ks. Jacek Stryczek - duszpasterz Ludzi biznesu, znany z niekonwencjonalnych metod ewangelizacji, prezes zarządu Stowarzyszenia Wiosna.
W biurze „Wiosny” pracuje dwanaście pięknych jak wiosna dziewcząt, jeden chłopak i jeden ksiądz. Wszystkich ich łączy chęć pomagania innym ludziom.
Harcownikiem nazwał mnie mój biskup. A ja uważam, że trzeba być tam, gdzie ludzie.
hans DODANE21.07.2009 22:33
http://zapytaj.wiara.pl/index.php?grupa=8&art=1237459756 cytat: "Jest jednak potępienie praktyki współżycia przy jednoczesnym unikaniu poczęcia (stosunku przerywanego). To historia Onana z Księgi Rodzaju... " W ostatni weekend uczestniczyłem w kursie przedmałżeńskim i w jego trakcie ksiądz prowadzący (ks. Jacek Stryczek) stwierdził że nas NIE OBOWIĄZUJE Stary Testament i poparł to... »