"Okrucieństwo", "Spadkobiercy cara" i "Shultes" – te trzy rosyjskie filmy weszły lub wkrótce wchodzą na nasze ekrany. Dlaczego warto je obejrzeć?
Po pandemicznej przerwie wrócił cykl „Do kina z Gościem”. Tym razem 22 września redakcja „Gościa Wrocławskiego” zaprosiła czytelników na film „Wyszyński – zemsta czy przebaczenie”. Mamy też kolejną propozycję.
Międzynarodowy Festiwal Filmów Niepokalanów 2017 we Wrocławiu odbędzie się w dniach od 22 do 27 października w Dolnośląskim Centrum Filmowym.
Takiego weekendu dawno w naszych kinach nie było. Na ekranach królują od wczoraj western i musical. Dwa klasyczne, hollywoodzkie gatunki, które - wydawało się – ostatecznie trafiły już do kinematograficznego lamusa.
Do kina chodzimy oderwać się od rzeczywistości. Zobaczyć wzruszające historie, pięknych ludzi. Jeśli filmy nam to dają wtedy jesteśmy zachwyceni, zakochani. Wyznaniem miłości wobec takiego kina jest „Purpurowa róża z Kairu” Woody Allena.
LUX Communication – wspólnota rozpowszechniania wartości Ewangelii w mediach ze Słowacji wprowadziła do największej sieci kin w Polsce wielokrotnie nagradzany film „Bella”.
Adaptację powieści "Buddenbrookowie. Dzieje upadku rodziny" z 1901 roku, autorstwa uhonorowanego literacją Nagrodą Nobla niemieckiego pisarza Tomasza Manna, od piątku można oglądać w polskich kinach. Film wyreżyserował Niemiec Heinrich Breloer.
Z Małgorzatą Cieloch, rzecznik prasową Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, o pułapkach podczas świątecznych zakupów rozmawia Michał Bondyra
O tym, po co katolikowi „filmy z krzyżykiem” w rozmowie z Agatą Ślusarczyk wyjaśnia o. Marek Kotyński, redemptorysta, teolog kina i filmoznawca z Papieskiego Wydziału Teologicznego.