Zdobył Rysy i Orlą Perć. Żaden wyczyn, gdyby nie fakt, że Grzegorz Kozłowski jest głucho-niewidomy, czyli praktycznie nie widzi i bardzo słabo słyszy. Jest dowodem na to, że niepełnosprawność nie musi niszczyć wielkich pragnień.
Dla Kościoła pozyskał Wizygotów w Hiszpanii, Gallów, Longobardów i brytyjskich Anglosasów. Historia określa go mianem „apostoła ludów barbarzyńskich”.
Kapucyn o. Roman Rusek wprowadził do kościoła parafialnego w Nowym Rybiu relikwie św. o. Pio.
Modlą się, pracują, często cicho, nie rzucając się w oczy. I tak przemieniają oblicze tego świata.
Ten patron może budzić zaskoczenie. Nie tym jednak, że był namiestnikiem Rzymu, który zrzekł się urzędu i wybrał życie benedyktyńskiego mnicha.
Św. Grzegorz, papież-myśliciel, miał na obrazie Goyi świadczyć o intelektualnych dokonaniach ludzi Kościoła.
Guercino (Giovanni Francesco Barbieri), "Św. Grzegorz Wielki ze św. Ignacym i św. Franciszkiem Ksawerym", olej na płótnie, 1625–1626, National Gallery, Londyn
Ksiądz biskup Grzegorz Ryś o Wielkim Tygodniu i Triduum Paschalnym.
Święty Grzegorz Wielki odpowiada.