Polscy kierowcy wolą wyjeżdżać w trasy do państw byłego bloku sowieckiego. Tam czują się bezpieczniej niż w Europie Zachodniej.
Chętnie opowiada o nim Janusz Błachowicz, któremu leży na sercu zachowanie tradycji oraz znajomość historii.
„Witamy was, Alleluja! ” – śpiewa z przejęciem kilkuset maluchów. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że wszystko dzieje się w małej osadzie Kachemu w środku Afryki.
Przylgnęła do tego filmu łatka krwawego i brutalnego, a także takiego, w którym reżyser – Sam Peckinpah – dokonuje demitologizacji Dzikiego Zachodu.
Z cyklu: Jaki film warto obejrzeć?
Nie ma złych ludzi. Są tylko tacy, którzy w swojej naiwności przyjmują prawdę inną niż Boża.
Wraz z dziką radością z zabicia Kaddafiego, Zachód kolejny raz wyrzuca do kosza swoją metrykę chrztu.
Z ks. Tomaszem Źwiernikiem "Dzikim" o skrętach ze słowem Bożym, skazanych i uzdrowieniach rozmawia Barbara Gruszka-Zych.
DODANE 31.08.2015 09:36 załącznik
Zdjęcie wykonane a w Karkonoszach przy Dzikim Wodospadzie. Na zdjęciu Julia Staniszewska ( lat 11). »
Najpierw słychać pomruk potężnego silnika. Potem widać drapieżne oczy reflektorów i galopującego konia na masce. Niska sylwetka i potrójne tylne światła. To musi być mustang.