Działać
Tomasz Merton napisał kiedyś: „Jeśli życie modlitwy ma przekształcić naszego ducha i uczynić z nas »nowego człowieka« w Chrystusie, to modlitwie musi towarzyszyć nawrócenie, metanoia, owa głęboka przemiana serca, w której – na pewnym poziomie naszego istnienia – umieramy, aby odnaleźć życie i wolność na innym, bardziej duchowym poziomie”.