Lublin ma relikwie bł. Hanny Chrzanowskiej - pielęgniarki żyjącej w XX wieku, którą na ołtarze wyniósł w kwietniu tego roku papież Franciszek.
Odkąd wyremontowano Ogród Saski w Lublinie, jego ogrodzenie staje się raz na jakiś czas galerią. Przechadzając się wzdłuż Alei Racławickich można oglądać prace Rafała Olbińskiego.
„Było to około szóstej godziny”, czyli w naszej rachubie czasu w samo południe.
Wygrały życie i mają nadzieję, że innym też się uda.
„To miejsce, które powstało z inicjatywy kilku kobiet z myślą o innych kobietach” – piszą na stronie internetowej autorki projektu.
Czasem wystarcza modlitwa. Innym razem potrzeba rozmowy. Bywa, że niezbędne są konkretne działania.
Bólu babci pana Stanisława, która w młodości dokonała aborcji, nie ukoił czas. Jego przyjacielowi czas życia był dany dzięki odwadze matki.
Ekspozycja cieszy się tak dużym zainteresowaniem, że przedłużono czas jej trwania do 1 marca.
- Ciało, kiedy chore, zagoi się z czasem, ale duchowe zranienie może trwać do końca życia - mówi Nataliia.
Sierpień to czas żniw. Także dla filmów historycznych. Doroczne dożynki tej branży odbywają się w Zamościu, zawsze po święcie Matki Boskiej Zielnej.