Członkowie lipowskiej Akcji Katolickiej i Zespołu Charytatywnego już zdążyli przekonać mieszkańców do tej imprezy. Tym razem przyszło ponad 800 osób.
Wczoraj miałem katechezę z bierzmowańcami. Z Pismem Świętym w ręce usiłowałem ukazać, czym jest chrześcijańska dojrzałość. No, bo to się mówi, że bierzmowanie jest sakramentem dojrzałości chrześcijańskiej.
Nieustannie bombardowani sensacjami różnego kalibru, nie potrafimy zobaczyć tej najbardziej dramatycznej
Parafianie z wielką czcią powitali Miłosiernego i relikwie świętych - pod przewodnictwem bp. Tadeusza Rakoczego i proboszcza, a zarazem dziekana osieckiego, ks. kan. Bogusława Wądrzyka. W uroczystości towarzyszyli im kapłani dekanatu osieckiego.
Wczoraj miałem katechezę z bierzmowańcami. Z Pismem Świętym w ręce usiłowałem ukazać, czym jest chrześcijańska dojrzałość. No bo to się mówi, że bierzmowanie jest sakramentem dojrzałości chrześcijańskiej.
Na rodzinnym festynie, współorganizowanym przez Akcję Katolicką i Zespół Charytatywny w Lipowej bawiło się ponad 800 osób. Atrakcji nie brakowało. Nie było tylko jednego: alkoholu...
Pytanie brzmi, czy mają dość odwagi, by z niego skorzystać
Bez wątpienia jednak Kościół w Polsce musi przekroczyć pewien próg jakościowy – wspólnoty lokalne muszą się przeobrażać w kierunku rzeczywistych wspólnot.
Bez komputera i tabletu przez kilkanaście dni. Niemożliwe? Właśnie tak tysiące dzieci i młodzieży przeżywało swoje wakacyjne rekolekcje. Do domów powrócili przemienieni.
– Świat wirtualny jest bardzo pochłaniający, ale to, co daje nam rozwój, to rzeczywiste relacje – mówi ks. Jarosław Buchenfeld, diecezjalny moderator Ruchu Światło–Życie.