Bóg karze? Wystarczy, że przestaje chronić. Człowiek już sam się ukarze.
Inaczej się patrzy na przeróżne dreszczowce, gdy wiadomo, że wszystko dobrze się skończy prawda?
Letniość Bogu się nie podoba.
Apokalipsa to księga strachu? Tak naprawdę to księga nadziei. Dotycząca „dziś” chrześcijan wszystkich wieków.
Jest to fragment książki Wykład Pisma Świętego Nowego Testamentu :. Wydawnictwa Pallotinum
Kościół świadkiem Chrystusa? Wzruszenie ramion. Świadkiem w sądzie? O!....
Sukcesy mają wielu rodziców, porażki są sierotami. W patrzeniu na Kościół bywa podobnie.
Dźwięk tych trąb jest jak alarm: to co ma nadejść, jest nieuchronne.
Bóg nie karze? No... Do Kościoła w Tiatyrze Chrystus mówi co innego.
Czy w obliczu zagrożenia nie szuka się pomocy, sojuszników? U butnego, nadętego i hardego człowieka z rozumem kiepsko.