Pozdrów naszego męża
Pacjentom przyjaciółki śpiewała piosenki, recytowała, a nawet pisała wiersze z dedykacją – wszystko po to, aby umilić czas przed wizytą w gabinecie stomatologicznym. W poczekalni pojawiała się niespodziewanie, ale zawsze w świetnym humorze i z wielką serdecznością.