Jak to się mówi? Rodziców się nie wybiera? Trudno się z tym nie zgodzić. Przychodzimy przecież na ten świat za ich pośrednictwem. Jeśli to pośredniczenie jest wynikiem miłości, czułości i odpowiedzialności możemy o sobie powiedzieć, że jesteśmy w czepku urodzeni
Zaczęły szyć bawełniane maseczki jeszcze przed ogłoszeniem stanu zagrożenia koronawirusem. Słyszały wtedy: takie maseczki nie pomagają. Dziś dziewczyny z czanieckiej firmy "Ruah" ledwo nadążają z realizacją zamówień.
Z uzbieranej przez siebie jałmużny wielkopostnej salezjanie z pilskiej parafii Świętej Rodziny ufundowali maseczki dla szpitala i fartuchy dla przychodni rodzinnej. - To kropla w morzu potrzeb, ale teraz każda kropla jest ważna - mówią zakonnicy.
Kard. Angelo Amato uroczyście odczytał w bazylice Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach list apostolski, którym Ojciec Święty Franciszek wpisał Hannę Chrzanowską do grona błogosławionych.
Wojciech Wencel od roku podpisuje swoje książki wiecznym piórem watermanem. – Mam tęsknotę do rzeczy wiecznych, także w sferze materialnej – mówi.
Powozy, damy, szarytki i ks. Stanisław Staszic na Krakowskim Przedmieściu.
Siostra Magdalena zatrzymała się na środku niewielkiego pokoju. – W tym pomieszczeniu Ojciec Święty się urodził. Przyszedł na świat 18 maja, między godziną 17.00 a 18.00 – powiedziała.
Biskup ładnie mówi o swoim następcy.
Zaślubiny Matki Bożej ze św. Józefem, ukazane na gotyckiej kwaterze ołtarzowej, można oglądać do 19 marca.
Obraz, który mieli wręczyć Ojcu Świętemu, ustawili na pustym papieskim fotelu. Nazajutrz w gazetach na całym świecie ukazały się zdjęcia, jak pielgrzymi z Kościana modlą się za ciężko rannego Papieża.