Wąskie, drewniane i strome. Kręte jak ścieżki życia chłopców. Ale chłopcy czują się na nich bezpiecznie. Opiekunki w habitach oraz święci patronowie czuwają.
Janek bije godziny, Staś udaje sygnaturkę, a z balkonu widać Hrobaczą Łąkę, Klimczok i Skrzyczne.
Bóg przemawia głosem sumienia, a nie stacją jego zagłuszania.
Po stopniach Scala Santa, obok bazyliki św. Jana na Lateranie, suną na klęczkach strumienie ludzi. Także we wrocławskiej archidiecezji można w ten sposób towarzyszyć Jezusowi idącemu na sąd.
Jastrzębie-Zdrój. – Bał się pan? – A tóż czegoch sie mioł boć? Jo nikomu nic złego nie zrobił – wspomina swoje pierwsze przesłuchanie Antoni Gatnar.
W tym roku po raz 10. parafianie z Mrozowa (od kilku lat z parafianami z Miękini) wyruszyli w pieszej pielgrzymce do Sośnicy, gdzie znajduje się kaplica Świętych Schodów. Tym razem pielgrzymka odbyła się pod hasłem "W mocy Bożego Ducha".