Katecheza Benedykta XVI o św. Elżbiecie Węgierskiej; 20 października 2010
Kto powinien znaleźć się na nowym herbie Starego Sącza? Oceńcie sami…
Poczęstunek „elżbietkami”, koncert, węgierskie specjały i wystawa ściennych makatek – to tylko niektóre atrakcje zorganizowanej po raz pierwszy w parafii św. Elżbiety w Powsinie Węgierskiej Niedzieli.
Dobrą pogodę z pewnością załatwiły św. Elżbieta Węgierska i matka Apolonia Radermacher. O resztę z wielkim sercem zatroszczyły się ich córki: elżbietanki cieszyńskie z rzeszą przyjaciół i współpracowników.
Stary Sącz ma nową patronkę przed Bogiem. Watykański dekret ogłosił bp Andrzej Jeż.
Niezwykle ważne i aktualne słowa o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej wypowiedział abp Józef Guzdek we Wrocławiu. Przewodniczył on Mszy św. odpustowej w bazylice garnizonowej pw. św. Elżbiety Węgierskiej.
Nie mają wątpliwości: dobrą pogodę pewnie załatwiły św. Elżbieta Węgierska i matka Apolonia Radermacher. A o resztę siostry elżbietanki cieszyńskie zatroszczyły się wspólne z rzeszą przyjaciół i współpracowników - razem zorganizowali festyn jubileuszowo-charytatywny.
O tym, że najbardziej jest tutaj znana św. Kinga, nie trzeba nikogo przekonywać. Jednak i św. Elżbieta ma też w Starym Sączu coś do powiedzenia.
Wyjątkową wystawę pt. "Bogactwo w ubóstwie. Święte Kobiety Polski i Węgier" można oglądać do 27 listopada w kościele św. Elżbiety Węgierskiej we Wrocławiu.