Dzisiaj w liturgicznym kalendarzu wspominany jest na pierwszym miejscu św. Stanisław, biskup i męczennik, główny patron Polski.
Czego może nauczyć nas dzisiaj syn zwykłego kowala z Podegrodzia koło Starego Sącza?
Mszy św. ku czci patrona diecezji przewodniczył bp Franciszek Lobkowicz z Czech. Zdjęcia: ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość
Nieszporami w kościele św. Józefa i procesją z relikwiami św. Stanisława, św. Wacława i św. Jana Pawła II rozpoczęły się obchody patrona diecezji. Zdjęcia: ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość
Już po raz kolejny parafianie z Żor spotkali się na rodzinnym festynie, bogatym w atrakcje. fot. archiwum parafii św. Stanisława
8 maja w Świdnicy odbyły się uroczystości ku czci św. Stanisława, patrona diecezji. Obchody rozpoczęły nieszpory ku czci Świętego odprawione w kościele pw. św. Józefa. Zdjęcia: ks. Roman Tomaszczuk /GN
„Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie”. Ile już razy słyszeliśmy odczytane w Kościele właśnie te słowa Jezusa Chrystusa? Setki? A może nawet tysiące.
Nieprzerwany, trwający ponad 500 lat kult dzisiejszego patrona jest niezwykłym fenomenem.
O dzisiejszym patronie św. Stanisławie ze Szczepaniowa, biskupie krakowskim pisał już pierwszy historyk polski, Anonim, zwany potocznie Gallem, który związany był z dworem królewskim.
Stanisław Sołtys zwany Kazimierczykiem przyszedł na świat 27 września 1433 roku. Pochodził z rodziny mieszczańskiej, zamieszkałej na Kazimierzu.