Po raz 20. do Tychów zjechali się ludzie z najdalszych stron południowej Polski. Nie wszyscy zmieścili się w kościele. Uwielbiali Boga za te 20 wieczorów modlitwy i prosili o doświadczenie Jego mocy w działaniu.Zdjęcia: ks. Paweł Łazarski/GN
Zima nie wystraszyła nikogo. Kościół bł. Karoliny Kózkówny pękał w szwach. Uczestnicy modlitwy uwielbienia korzystali nawet z auli w domu parafialnym.
Już 21. raz na Tyski Wieczór Uwielbienia zjechali się spragnieni modlitwy ludzie z różnych zakątków archidiecezji i Polski.Zdjęcia: ks. Paweł Łazarski/GN
Czy tylko duchowny jest człowiekiem żyjącym duchowo? Czy świecki ma swoje życie duchowe?
Adoracja. Jezus wchodzi w tłum i uzdrawia. Jeśli w to nie wierzysz, twoja strata – nie skorzystasz. Na Śląsku jest coraz więcej charyzmatycznych czuwań i wieczorów uwielbienia.
W Dzień Dziecka w tyskim kościele bł. Karoliny Kózkówny odbył 22. Tyski Wieczór Uwielbienia, na który przyjechali ludzie z całej Polski.Zdjęcia: ks. Paweł Łazarski /GN
Kalisz, Bogatynia, a oprócz tego tradycyjnie Śląsk i Małopolska. To tylko niektóre miasta i regiony, z których przyjechali uczestnicy 22. Tyskiego Wieczoru Uwielbienia.
Jezus wychodził między ludzi, dotykał ich, uzdrawiał. Nie dwa tysiące lat temu. Teraz. W Tychach, Warszawie, Rzeszowie…