Codziennie godzina adoracji Najświętszego Sakramentu oraz kilka godzin marszu w kompletnej ciszy. Pielgrzymka w duchu bł. Karola de Foucauld jest inna niż wszystkie.
Ta, którą On proponuje, jest jedyną drogą do optymalnej realizacji swoich możliwości i... jeszcze czymś więcej.
Ponad 150 członków Rodziny Przyjaciół Seminarium Koszalińskiego przyjechało do Koszalina, aby spędzić kilka godzin w miejscu, gdzie na co dzień mieszkają klerycy i księża, za których się modlą.
Prawie 2 tys. osób, w większości przedstawicieli wspólnot Żywego Różańca z ponad 70 parafii, wzięło udział 6 maja w dorocznej diecezjalnej pielgrzymce w Skrzatuszu.
Diakoni, którzy 20 maja w koszalińskiej katedrze przyjmą święcenia prezbiteratu, przebywają na rekolekcjach bezpośrednio poprzedzających ten moment. Proszą wszystkich diecezjan o modlitwę w ich intencji.
Trudno dokładnie oszacować ich liczbę, ale Żywy Różaniec to z pewnością największa grupa modlitewna w diecezji. – Wy jesteście tymi, którzy są w stanie podjąć zmaganie o nawrócenie i opamiętanie wielu – powiedział bp Edward Dajczak w Skrzatuszu.
Kolejny raz kolędowali, by pomóc misjonarzom.
Kim jest mężczyzna Boga? - zastanawiali uczestnicy rekolekcji dla młodzieży męskiej w seminarium duchownym.