Relikwie św. Pawła od Krzyża niesiono na początku procesji z krzyżem przez Przasnysz.
Zmarła z brewiarzem w ręku. Mijają 72 lata od śmierci założycielki sióstr pasjonistek.
- Rekolekcje to są takie lekcje, podczas których uczymy się o Bogu - mówiła w Przasnyszu siostra pasjonistka Joanna Feszak.
9 lutego mija 75 lat od śmierci m. Józefy Hałacińskiej, założycielki zgromadzenia sióstr pasjonistek. To ona 100 lat temu założyła w Płocku nową rodzinę zakonną.
W Przasnyszu odbyło się sympozjum jubileuszowe "300 lat Zgromadzenia Męki Jezusa Chrystusa: dzieło św. Pawła od Krzyża i życie Pasjonistów".
Z Przasnysza do sanktuarium w Rostkowie przeszła Droga Krzyżowa kobiet.
Na czarnych habitach noszą serce, z którego wyrasta krzyż. W sercu wyraźny łaciński napis: „Jesu Xpi Passio”.
Przeciera się szlak z Przasnysza do sanktuarium św. Stanisława Kostki. Idą dzieci i młodzież, a od ubiegłego roku odprawiana jest tu Droga Krzyżowa.
- Było to cudowne, duchowe przeżycie. To było to, czego szukałam - mówi Wiktoria.
Najpierw, 92 lata temu. – przybyli tu ojcowie, a potem – 25 lat temu siostry. Historia rodziny pasjonistowskiej zaczęła się w Polsce od diecezji płockiej.