Mój Andrzej Bobola
Ludzie w różny sposób się poznają. No właśnie, ludzie. A jak poznaje się świętych? Ta historia będzie o przypadkowej znajomości. Choć my przecież nie wierzymy w przypadki. Tak więc zacznę jeszcze raz. To będzie opowieść o planie Bożym, który zaczął się bardzo prosto, wręcz banalnie. Kilka lat temu nie sądziłam, jak istotną osobą stanie się dla mnie święty Andrzej Bobola.