Kościół był pełen po brzegi
Krynica Morska, niewielkie miasteczko na Mierzei Wiślanej, gości corocznie wielkie rzesze turystów. Wśród nich znalazłam się w tym roku i ja wraz z moją ciocią. Przechadzając się słynną ulicą Teleexpresu, zaszłyśmy do kościoła ojców kapucynów pod wezwaniem Świętego Piotra Apostoła na krótką modlitwę.