Koronamity vs koronafakty
Ostatnio kilkakrotnie zetknąłem się z ludźmi, w tym księżmi czy siostrami zakonnymi, którzy z niewzruszoną pewnością twierdzili, że epidemia jest mitem i nie ma co się nią przejmować. Spotkałem też ludzi, którzy wyszli z Eucharystii bez Komunii Świętej. Ich lęk nie był mitologiczny.