W Nowym Testamencie zbudowana rękami ludzkimi świątynia jest znakiem rzeczywistości budowanej przez Ducha Świętego w ludzkich sercach.
Nie będzie przesadą gdy zauważymy, że Ksiądz Blachnicki wyprzedził o kilkadziesiąt lat papieża Franciszka, który ustanawiając katechistów postawił wymóg, by zostali nimi ludzie uprzednio katechizowani.
Gdyby… Gdybyś… Jedna spółgłoska, a czyni różnicę. Pierwsze jest czekaniem, drugie działaniem. Uznaniem, że każdy czas jest dobry.
Co jest trudniejsze? Dotrzymać słowa, przyjść punktualnie, dokładnie wykonać swoja pracę, czy oddać życie?
Mająca skrywać niedoskonałość wyzłocona maska wydaje osąd: do grzesznika poszedł w gościnę.
Epoka nawołująca do pielęgnacji tego, co w każdym człowieku niepowtarzalne, unikalne, jedyne, usiłuje zamknąć go w ciasnych ramach mody.
Proroctwo nie po to zostało dane, by paraliżować lękiem. Obietnica nie jest dla żyjących w strachu. Bóg nie chce niewolników.
Ostatnie dziesięciolecia obfitują wysypem wszelkiej maści „objawień”, nad którymi, za sprawą mediów społecznościowych, Kościół traci kontrolę.
Historia liturgii przeczy teorii, że zawsze tak było. Zresztą nie tylko liturgii. Zaś w trwających – nie tylko dziś – wojnach dużych i małych widzę trzy niebezpieczeństwa.
Wszechmogący i miłosierny Boże, Ty sprawiasz, że wierni Twoi godnie Ci służą;