Małżeństwo jest jak studnia. Gdy woda w niej staje się nieświeża, jedynym sposobem jest przepuszczenie jej przez filtr Bożej miłości.
Ostatnim akcentem katechez prowadzonych przez katechistów Drogi Neokatechumenalnej była liturgia Słowa, której przewodniczył bp Marek Mendyk.
– Ewangelia nigdy nie była nam tak bliska. Możemy jej doświadczać i konfrontować się z nią – mówi proboszcz jednej ze świdnickich parafii.
Najważniejsze dzieje się przed naciśnięciem przycisku nagrywania w telefonie. To czas, który Artur z synem spędzają tylko w dwójkę.
Tak mówi jeden ze świdnickich proboszczów, który wspólnie z parafianami robi wszystko, co może, aby ugościć kolejnych uchodźców z Ukrainy. Takich miejsc na mapie diecezji jest znacznie więcej.
Podczas kursu "Wspólna Droga" małżonkowie mogli doświadczyć, że jeśli idą przez życie ramię w ramię z Bogiem, staje się On niewyczerpalnym źródłem miłości.
– Poczuwamy się do odpowiedzialności. Nie dlatego, że są naszymi pracownikami. Oni są jednymi z nas! Jeśli dzieje się im krzywda, to naszym obowiązkiem jest pomóc im i ich bliskim – mówi dyrektor jednej ze świdnickich fabryk zatrudniających ponad 300 ukraińskich obywateli.
W dwóch parafiach na terenie diecezji świdnickiej sprawowane są liturgie w języku ukraińskim dla grekokatolików.
O sytuacji za naszą wschodnią granicą tydzień po inwazji wojsk rosyjskich mówi ks. Vitaliy Demyanets, ksiądz greckokatolicki posługujący w diecezji świdnickiej.
Jeszcze niedawno wydawać by się mogło, że wojna i solidarność to pojęcia, o których przeczytać można jedynie w podręcznikach do historii.