Znaleźć krzepiące słowo, słuchać jak uczeń, nie cofnąć się, gdy przyjdzie cierpieć. To wyzwania, przed którymi stoi tajemniczy ktoś, kogo słowa słyszymy dziś jako pierwsze czytanie.
Po co człowiek żyje? Żeby zarobić na lepszą trumnę?
Zaskakuje mnie w Wielki Piątek ta zakłamana zawziętość oskarżycieli Jezusa. Ale...
Co w naszej chrześcijańskiej wierze jest najistotniejsze? Nauczanie Piotra, które słyszymy w Niedzielę Zmartwychwstania w pierwszym czytaniu.
Tyle rzeczy mnie denerwuje, tyle złości… Niepotrzebnie, prawda?
Jaki powinien być Kościół? Jacy my powinniśmy być? Pierwsze czytanie II Niedzieli Wielkanocnej to zaczerpnięta z Dziejów Apostolskich, skłaniająca do zastanowienia się charakterystyka wspólnoty Kościoła z czasów, gdy dopiero zaczął się on rozwijać.
Spowiedź, namaszczenie chorych. Dla zdrowia duszy i ciała? Raczej po prostu dla zdrowia człowieka.
Świat chyba oszalał. Czas na stanowczy rozbrat?
Otaczającą nas rzeczywistość można próbować zmieniać. Ale natury – nie da się.
Czyli o sakramentach kapłaństwa i małżeństwa.