Pielgrzymom w drodze towarzyszyły rozważania na temat Ducha Świętego, a także refleksja poświęcona polskiej niepodległości. Nie zapomnieli o tym pątnicy z Czechowic-Dziedzic.
Co wspólnego ma włoski jezuita z Królową Korony Polskiej? Jakie to ma konsekwencje? O tym można się przekonać w sobotę (21 V) w Kłodnem.
Od kilku lat rezygnują z taniej propagandy pogańskiego święta, skupiając się na tym, co 1 listopada najważniejsze. W tym roku posunęli się jeszcze dalej.
Trzeciego dnia wędrówki pątnicy przeżyli Eucharystię sprawowaną przez bp. Jacka Kicińskiego.
Sanktuarium św. Józefa Oblubieńca w Słupsku wzbogaciło się o kolejnych patronów.
Nawet część starego puzonu może posłużyć do zbudowania relikwiarza.
Na początku uroczystej Mszy św. procesyjnie wniesiono i zainstalowano w nowych relikwiariach doczesne szczątki św. Andrzeja Boboli, bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, bł. Anieli Salawy i bł. Hanny Chrzanowskiej.
Jana Pawła II prosili o opiekę nad rodzinami, Matkę Teresę z Kalkuty o pomoc w pełnieniu dzieł chrześcijańskich, a Andrzeja Bobolę o prowadzenie ku dobru - tak mieszkańcy Złocieńca spędzili wigilię Wszystkich Świętych.
Są naszymi orędownikami, patronami parafii, miast i diecezji. Przypomnijmy, kto się nami opiekuje z nieba.
Siostry i bracia zakonni, w habitach i bez: dyskretnie, bez rozgłosu niosą nam zawsze duchową pomoc. W trwającym, specjalnie im poświęconym roku warto o nich pamiętać i za nich się modlić.