W obecnej sytuacji Kościoła nie widzę dla nas, duchownych, innej drogi wyjścia z klerykalizmu i plemiennej zawziętości jak „zwrócenie karabinu świeckim”.
Brak zgody na bezprawie, deptanie ludzkiej godności i niewolę – tak o postawie powstańców warszawskich mówił biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz.
– Ona uprasza ducha miłości, jedności i solidarności, pozwala nam mieć oczy otwarte na starszych i potrzebujących, wyprowadza nas z egoizmu i przesadnej troski o siebie – stwierdził abp Polak.
Ten kościół jest jak to miasto, czyli bardzo... powojenny. Nic dziwnego. Czarne habity i białe sznury na zrujnowanych ulicach Koszalina pojawiły się już w maju 1945 roku. Koszalin stał się w pewnym stopniu franciszkański, a pracujący tu franciszkanie... koszalińscy.
Tłumy Polaków wzięły udział w spotkaniu polonijnym, które odbyło się 17 sierpnia w kościele pw. Concepción Real de Calatrava w Madrycie. Na spotkanie przybyli Polacy uczestniczący w Światowym Dniu Młodzieży a mieszkający poza krajem. Nie zabrakło też przedstawicieli organizacji polonijnych działających w Hiszpanii.
Naturą Kościoła jest bycie symfonicznym. Elementem katolickości jest także stawianie odważnych pytań i weryfikacja tego, co wypływa z naszych ludzkich interpretacji czy kościelnego prawa, które w wielu wypadkach nie ma charakteru dogmatycznego. Wypadałoby jednak do tych ważnych analiz zapraszać nie tylko modnych kontestatorów, ale też ludzi z codziennego "frontu".
Ks. Wojciech Górlicki od osiemnastu lat przebywa na Wileńszczyźnie. W tym czasie pracował w trzech parafiach. Był też świadkiem zachodzących tu przemian.
Temat pojednania zdominował kolejny dzień Europejskiego Spotkania Młodych w Genewie. Większą część niedzieli młodzież spędziła w parafiach. W halach targowych odprawiono Mszę św. dla Polaków, którzy na obecnym spotkaniu stanowią najliczniejszą grupę narodowościową.
Z takim przesłaniem odbyły się tegoroczne rekolekcje diecezjalne, które poprowadził ks. Wojciech Węgrzyniak. Przekonywał kolejno księży, siostry zakonne, młodzież i dorosłych, że warto dziś sięgać po Biblię.
Propozycja min. Boniego sprowadza się w istocie do tego, aby Kościół także w III Rzeczpospolitej dopłacał do rabunku jego mienia z czasów stalinowskich.