„Jaskółka siostra burzy, żałoba fruwająca” – śpiewał Stan Borys. To właśnie z tej piosenki swoją nazwę wzięła świetlica „Jaskółka” przy Hospicjum św. Kamila w Gorzowie Wlkp.
A jakby tak w sam środek wakacyjnego klimatu wbić krzyż? A w tłum beztroskich młodych wilków wpuścić nawiedzoną zakonnicę, starego papieża, nawróconego żołnierza czy niespełnionego architekta? Co wtedy? Wszystko albo nic.
Zakład dla Niewidomych w Laskach to miejsce, gdzie ludzie odzyskują wzrok. Dostrzegają to, co niewidoczne dla oczu.
Pomiędzy sferą sakralną a profaniczną w życiu społecznym znajduje się czas odpoczynku. To, co przynależy do obowiązku pracy, zostaje zawieszone, a to, co zwykło się oddawać Bogu, już wypełniono.