Przytłaczający lęk, obsesje, urojenia, ogromny smutek… Jak pośród nich odnaleźć sens życia i drogę do Boga? Można! – mówią ci, którzy opuścili lub wciąż opuszczają swoje „ciemne doliny”.
Wciąż czuje się artystą i muzykiem, ale w kościele obok śpiewu chciałby słyszeć również ciszę.
Opieka duchowa w medycynie. – Szpital to miejsce, w którym ludzie Kościoła mają szansę zrobić dużo dobrego – nie ma wątpliwości o. Stanisław Wysocki, kapelan Szpitala im. J. Dietla.
Ideałem byłoby tworzenie we wszystkich szpitalach zespołów opieki duszpasterskiej, złożonych ze świetnie przeszkolonych wolontariuszy, a koordynowanych przez szefa zespołu.
Konsekracja wdów. W czarnych welonach, eleganckich garsonkach, ze świecami w rękach procesyjnie przyszły do ołtarza. Tam konsekrował je biskup. Teraz każda ma w sobie coś z Rut, Judyty, a nawet prorokini Anny.
Karmelitanki bose. Paradoks życia karmelitańskiego polega na połączeniu życia wspólnotowego z pustelniczym. Siostry wspólnie modlą się i jedzą, lecz każda ma osobną celę i zachowuje milczenie.
GośćJ DODANE08.07.2020 00:44
Szczęść Boże, 1.Czy każdy czyn przeciwko VI przykazaniu jest ZAWSZE grzechem ciężkim? Wiem, że , aby był grzech ciężki trzeba być świadomym , że coś się robi grzesznego również w DANYM MOMENCIE - ale jeżeli coś się stało odruchowo, niekontrolowanie (a ktoś wiedział , że tego czegoś nie wolno czynić i normalnie by tego z pełną świadomością i dobrowolnością NIGDY nie zrobił )- tak więc czy ma grzech ?2.Czy jeśli ktoś zapomniał się pomodlić przy pokusie - to ma grzech ? Wiadomo, że nie chciał... »
Myśląc o prześladowaniu myślimy także o prześladowcach. Redagując tekst tych rozważań z wielkim strachem zdałem sobie sprawę jak słabym jestem chrześcijaninem. Musiałem dokonać wielkiego wysiłku by oczyścić się z mało przyjaznych uczuć wobec tych, którzy umęczyli Jezusa i tych, którzy nadal dręczą w dzisiejszym świecie naszych braci - napisał autor tegorocznych rozważań Kard. Joseph Zen Ze-kiun.
Święto ofiarowania Pana Jezusa należy do najdawniejszych w chrześcijaństwie, gdyż było obchodzone w Jerozolimie już w wieku IV, a więc zaraz po ustaniu prześladowań. Według podania procesja z zapalonymi świecami była znana w Rzymie już w czasach papieża św. Gelezjusza I (Gelezego) w 492 roku, a z całą pewnością w wieku X.
W uroczystość Trójcy Przenajświętszej ordynariusz warszawsko-praski pobłogosławił sanktuarium św. Jana Pawła II w Radzyminie.