To już chyba tradycja, że uczestniczą w każdej dużej imprezie piłkarskiej. I wracają naprawdę zadowoleni.
Ona i on. Marta i Wojtek. Teoretycznie mają wszystko. Siebie, czyli miłość, dobrą pracę i karierę (ona jest wziętą prawniczką), nowe mieszkanie. Brakuje tylko dziecka.
Wolontariusze odnawiali pod koniec maja mieszkanie dawnego krakowskiego opozycjonisty antykomunistycznego z lat 80. ub. wieku.
Rybnicki „Oligos”. Kiedyś byli zamknięci w sobie. Dziś nawet w weekendy rodzice muszą z nimi przyjechać, szarpnąć za klamkę i pokazać, że ośrodek nie jest otwarty w tych dniach.
– To wyróżnienie jest komplementem, ale traktuję je bardziej w kategoriach zobowiązania – mówi tegoroczny laureat.
Połowa Świdnickiego Przeglądu Zespołów Kolędniczych za nami.
Choć nie wszyscy się znają, wiedzą, że są. Młodzi – uczniowie, studenci, rozpoczynający pracę. Skupiają się w nieformalnych grupkach wokół idei obrony prawa do życia.
W Europejskim Centrum Muzyki im. Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach zabrzmiały najpiękniejsze świąteczne pieśni i pastorałki.
Na dużym stole pojawiają się miski, szklanki, kieliszki, butelki, dzbany, krajalnice i tarki. Obok stoją beczki po ogórkach. Nie, to nie zaproszenie na tradycyjny obiad...
Kiedy zgodził się przejąć Akcję Bezpośredniej Pomocy Głodującym, Jadwiga Sobol odetchnęła z ulgą. – To Matka Boża Cię przysłała – powiedziała. Następnego dnia zmarła.