Dwóch mężczyzn, którzy w ciągu ostatnich dwóch lat obrabowali co najmniej 17 placówek bankowych w Katowicach i okolicznych miastach, zatrzymała policja.
Lekarze potrzebują trzech miesięcy na zbadanie b. szefa MSW gen. Czesława Kiszczaka, aby ustalić czy może on być sądzony za przyczynienie się do śmierci górników z kopalni "Wujek". Z tego powodu warszawski sąd zmienił termin rozprawy z 15 marca na 25 czerwca.
Dziś wspominamy ofiary największej katastrofy budowlanej w historii kraju.
W poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Warszawie zaczęła się pierwsza rozprawa w piątym już procesie b. szefa MSW 86-letniego gen. Czesława Kiszczaka, oskarżonego o przyczynienie się do śmierci dziewięciu górników z kopalni "Wujek" w 1981 r.
Dwa kolejne fragmenty ludzkiego ciała znaleziono podczas kontynuowanej w sobotę i niedzielę akcji poszukiwawczej w Zalewie Rybnickim. To przypuszczalnie szczątki zamordowanego b. wiceministra transportu Eugeniusza Wróbla.
Kilkadziesiąt zniczy zapłonęło w dniu Wszystkich Świętych przed bramą kopalni "Wujek-Śląsk", gdzie półtora miesiąca temu po zapłonie i wybuchu metanu zginęło 20 górników. Tragedię upamiętniają też wieńce oraz górnicze i związkowe flagi.
Obrona wygłasza we wtorek mowę końcową w procesie b. szefa MSW, 85-letniego gen. Czesława Kiszczaka, oskarżonego o przyczynienie się do śmierci dziewięciu górników z kopalni "Wujek" w 1981 r.
Nawet jeśli zarzuty wobec prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego okażą się nieprawdziwe, jego świetnie rozwijająca się kariera polityczna uległa załamaniu.
Dziennikarzom powiedzieli, że ich zachowanie nie jest bojkotem, lecz niezgodą na łamanie prawa przez prezesa TK.
Rzecznik PiS Adam Hofman powiedział we wtorek, że Ruch Autonomii Śląska trzeba zwalczać, a zwykli Ślązacy powinni być dumni z tego, że są Polakami. Podkreślił, że PiS nie ma nic przeciwko Ślązakom.