Parafialna grupa „Pod Aniołami” zaprezentowała 2 grudnia kolejną premierę: własną adaptację książki „Oskar i pani Róża”. Wnioski? Mamy zdolną młodzież.
Codzienność tylko z pozoru jest szara i nużąca. Nie trzeba pieniędzy, żeby ją ożywić, potrzeba czegoś więcej.
Zaczęło się od Adolfa Talarka, potem dołączył Andrzej Talarek i w końcu Natalia Talarek.
Marazm, ból, zniechęcenie, lęki, smutek i rozgoryczenie – wszystko z powodu braku Miłości.
Kolejne „reformy” edukacji stopniowo marginalizują nauczanie historii. A ponieważ życie nie znosi próżni, powstają inicjatywy mające przywrócić nam pamięć historyczną.
Ulicami Lublina przeszedł Marsz Życia. Uczestniczyły w nim rodziny z dziećmi oraz wielu mieszkańców Lublina, którzy opowiadają się za tradycyjnymi wartościami. Zdjęcia: Agnieszka Gieroba /GN
– Potrzeba nam nowych pokoleń, nowych czcicieli Maryi, którzy podejmą wielkie dzieło i przez rozważanie tajemnic różańca będą pogłębiać swoją wiarę – mówił ks. Józef Tomiak.
Pierwszy wiersz opublikował jako czterdziestolatek, a jednak pozwolił sobie na długie milczenie protestu w latach 80. XX w. Mowa o Marianie Jachimowiczu.
Nietoperze, czaszki, czarownice, wampiry – te symbole powoli wkradają się w polską rzeczywistość pod koniec października. Są jednak parafie, które znalazły przepis, jak odeprzeć amerykańską modę.